Haiku Matsuo Basho w swietle dyskursu transkulturowego, Książki i prace

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Grzegorz Wąsowski
Estetyczne ujęcie wartości smutku i melancholii
Haiku Matsuo Bashō w świetle dyskursu transkulturowego
Tytułem wstępu
Smutek i melancholia są często nieodzownymi elementami sztuki. Pojęcia te wpisane są na stałe w
eurocentryczny dyskurs interpretacyjny. Począwszy od Hipokratesa, przez Arystotelesa, średniowieczną
koncepcję acediae, aż do czasów nowożytnych spleen, ennui, taedium vitae, Weltschmerz, to tylko
niektóre z licznych états d`âme, opisanych w literaturze i pracach naukowych od Charlesa d`Orleans i
Petrarki poczynając, poprzez Roberta Burtona, Johna Miltona, Sörena Kierkegaarda, a na Jean-Paulu
Sartre`rze i Läszló Földényim kończąc. Choć stany smutku i melancholii nie były zawsze postrzegane
jako wartości negatywne, w umyśle europejskiego czytelnika, czy też ogólnie rzecz ujmując odbiorcy
sztuki, wartości te pociągają za sobą raczej pejoratywne asocjacje. Trzymani w ryzach ciągłej
metanarracji judeo-chrześcijańskiego świata niechętnie stawiamy się w pozycji wymagającej
rewaloryzacji pojęciowej, podważając pozornie stałe, ogólnie przyjęte i akceptowalne podstawy
teleologiczne, na których opiera się nasz system interpretacyjny. W mojej pracy chciałem zwrócić uwagę
na niestałość i niejednolitość interpretacyjną na przykładzie haiku Matsuo Bashō, ukazując smutek jako
wartość estetyczną, wartość nienacechowaną ujemnie, postrzeganą w zupełnie innym od europejskiego
systemie interpretacyjnym.
Gernot Böhme, w swojej pracy
Atmosphäre. Essays zur neuen Ästhetik,
prezentującej nowe
spojrzenie na wartości estetyczne, powołuje się na haiku Matsuo Bashō jako element egzemplifikujący
opisywany przez niego termin
Atmosphäre.
Haiku Matsuo Bashō winno stanowić wprowadzenie do mojego tematu: atmosfera.
Problematycznym może wydawać się fakt, iż wybraliśmy tu utwór japoński, wszak dla nas ani
język, ani kulturowa praktyka, z jakiej wiersz się wywodzi, nie są zrozumiałe. Ale nie ma w
języku niemieckim utworu, który by potrafił tak ukazać samą istotę fenomenu atmosfery, jak
(...) haiku. Można także w języku niemieckim spotkać coś podobnego, przeważnie na
początku wiersza – gdzie autor otwiera przestrzeń, ustanawia scenę, tylko po to, aby zaraz
potem, nazbyt prędko uczynić ją tłem dla własnego lirycznego ja. W wielu haiku (...) scena
pozostaje pusta. Nie ma przedmiotu, nie ma podmiotu – nic, a przecież nie nic. To jak w
Matsumi Szkoła Języka Japońskiego
www.matsumi.pl
2007 © Wszelkie prawa zastrzeżone
1
 Teatrze Zamkowym w Schwetzingen, gdzie zwiedzający widzi obraz sceny bez dramatu,
dramat obrazu sceny
.
Atmosfera, postrzegana jako termin estetycznej konceptualizacji świata przedstawionego, niesie
jednak za sobą różnorakie konotacje. Czy termin ten oznaczać będzie to samo zarówno dla europejskiego
jak i azjatyckiego badacza literatury? Czy możliwy jest monizm interpretacyjny? Jeśli nie, czy możemy
dopuścić do dualizmu, czy też pluralizmu interpretacyjnego, lub też swoistego mariażu, translacji i
transmisji na poziomie dyskursu transkulturowego? Na te pytanie postaram się odpowiedzieć w niniejszej
pracy.
Smutek jako wartość estetyczna
Współczesny badacz może się natknąć na dwa odmienne stanowiska interpretacyjne terminów
„smutek” i „melancholia”. Najczęściej spotykaną formą jest przedstawienie smutku jako stanu
emocjonalnego, będącego w antytezie do radości czy szczęścia. Na temat psychologiczno-klinicznego
ujęcia tej kwestii powstały setki publikacji. Większość z nich nie wykracza jednak poza założenia
pojęciowe, co czyni je w większości przypadków bezużytecznymi dla odbiorców sztuki, w szczególności
dzieł spoza europejskiego kręgu kulturowego, sprawiając, że dyktat założeniowy wydaje się być
semantycznie pustym.
Beata Szymańska, w swojej książce
Kultury i Porównania
zwraca szczególną uwagę na kwestię
rozszerzających się horyzontów interpretacyjnych, w obszar których wkraczamy konfrontując ze sobą
sztukę i dzieła literackie należące do różnych kręgów kulturowych.
(...) otwierające się dzisiaj coraz pełniej nowe obszary kulturowe pozwalają na
dokonywanie porównawczych analiz pojęć i problemów w taki sposób, aby w pozornie
starych i już do głębi przebadanych dziedzinach dostrzec coś, co do tej pory pozostawało
zasłonięte, ukryte. (...) literatura i malarstwo japońskie przepojone są ową szczególną jakością,
którą w braku lepszego terminu określam słowem „nastrój”
.
Nastrój ów nie jest jednak odbiciem stanu emocjonalnego
sensu stricte
. Jest on postrzegany jako
wartość estetyczna. Wagę tej kwestii zdawał się dostrzegać już Robert Burton w
The Anatomy of
Melancholy,
wykraczając poza psychologiczne ujęcie tego zagadnienia. Kluczowe wydaje się
rozróżnienie pomiędzy stanem melancholii a depresji, które często są mylone i łącznie klasyfikowane
jako stany chorobowe. W dyskurs ten nie będą oczywiście wpisywać się wszyscy badacze będący
Matsumi Szkoła Języka Japońskiego
www.matsumi.pl
2007 © Wszelkie prawa zastrzeżone
2
przedstawicielami nurtu „naukowego”, tak jak np. Arystoteles, Sigmunt Freud czy Julia Kriestieva. Emil
Cioran określi melancholię jako „stan duchowy”, którego cechować będzie "rozszerzanie się i próżnia,
którym nie sposób zakreślić granicy"
W otaczającym nas świecie zachodzić będzie relacja zwrotna: nie
tylko „nastrój” melancholijny decydować będzie o sposobie postrzegania otaczającej nas rzeczywistości,
ale też on sam może zostać wywołany przez np. określony typ krajobrazu, porę dnia lub roku.
Beata Szymańska zastanawia się nad kwestią obiektywności wspomnianych typów krajobrazu,
niepokoju czy gniewu, wyrażonych w literaturze.
Oczywiście pejzaż czy wiersz sam nie doznaje uczucia (...), chodzi jednak o to, czy
można wskazać na jakieś obiektywnie istniejący zestaw cech, które dane uczucie będą
wywoływać u każdego odbiorcy trafnie konkretyzującego dzieło sztuki czy też
kontemplującego krajobraz odbiorcy. Jak wskazuje na to Ingarden, jakości emocjonalne, w
każdym razie niektóre z nich, są immamentną cechą przedmiotu estetycznego, o czym
świadczy fakt, iż stan emocjonalny odbiorcy może w danym momencie być niezgodny z
jakościami emocjonalnymi dzieła
.
Kwestia immamentności cech przedmiotowych pozostaje oczywiście otwartą, jednakże
argumentacja Ingardena znajduje wielu zwolenników, zarówno indywidualnych jak i grupowych.
Przykładem egzemplifikującym funkcjonalność powyższej koncepcji może być zamiłowanie
Japończyków – często osiągające niemal stan egzaltacji, do natury, będącej kwintesencją piękna,
umożliwiającą wkroczenie na dostępną dla wszystkich drogę sztuki,
geidō
(ܳಓʣ
.
Translacja i transmisja w świetle dyskursu transkulturowego
O trudnościach translacyjnych przekonał się zapewne nie raz każdy tłumacz. Problem przybiera
jeszcze większych rozmiarów w momencie, kiedy bierzemy pod uwagę przekład literacki. Często spotkać
możemy się z opinią, iż dzieło literackie „straciło swój urok” po przetłumaczeniu na język obcy. Theodor
W. Adorno analizując poezję Paula Valéry’ego, posunął się nawet w swej aksjomatyzacji do
stwierdzenia, iż nie można przetłumaczyć poezji na język obcy oddając w pełni specyfikę dzieła.
Przekład jego zdaniem ma raczej za zadanie „stawianie pomnika” autorowi niż zaznajamianie czytelnika
z dorobkiem poety
Donald Keene, jeden z najznakomitszych anglojęzycznych japonistów, zwraca
szczególną uwagę na trudności pojawiające się przy tłumaczeniu z języka tak odmiennego jak japoński,
ukazując trudności w „wychwyceniu” i oddaniu danych struktur. Tłumacz, według niego, porównany
Matsumi Szkoła Języka Japońskiego
www.matsumi.pl
2007 © Wszelkie prawa zastrzeżone
3
zostać może do aktora, starającego się odegrać swoja rolę na scenie (
yakusha wa yakusha
༁ऀ͸໾ऀ
.
Sam przekład, mimo najszczerszych starań tłumacza może okazać się jednak niezrozumiały dla
czytelnika. Wina nie leżeć będzie bynajmniej po stronie tłumacza, dyskutować również możemy nad tym,
czy winić należy czytelnika. Niezrozumienie jest bowiem czynnikiem kulturowym. Przeciętny czytelnik
przyzwyczajony do eurocentrycznego systemu interpretacyjnego, doświadczy najprawdopodobniej
poczucia zagubienia wywołanego niemożnością analizy dzieła spoza europejskiego kręgu kulturowego.
Podświadomy dyktat wynikający z „zakorzenienia kulturowego” i brak odpowiednich narzędzi
interpretacyjnych wprowadza poczucie zagubienia. R. H. Blyth w swoim czterotomowym dziele
poświęconym japońskiemu
haiku
, podkreśla niemożność zrozumienia nawet pojedynczego
haiku
bez
wiedzy kulturowej na temat Chin, Indii i Japonii, bez znajomości podstaw filozoficznych, religijnych,
literatury
Czy jednak interpretacja na zasadzie podobieństw nie mogłaby zastąpić rozległej wiedzy? Zapewne
możliwe jest wskazanie analogii i poprawna analiza dzieła literackiego na podstawie dostępnych nam
metod badawczych. Konwergencja jednak nie jest zjawiskiem częstym, a podobieństwa często bywają
zwodnicze. Element analogiczny może okazać się konforemnym, podobnym jedynie w pewnym stadium.
Za przykład egzemplifikujący zwodniczą moc analogii posłużyć może stan
mushin
(ແ৺ʣ
,
pustki, zwanej również „pierwotnym umysłem” wspomnianym przez Beatę Szymańską podczas analizy
podstaw teoretycznych
haiku
.
(...) „pierwotny umysł” jest całkowicie „czysty”, (...) owa „czystość” to pustka, to
„nie-umysł” –
mushin.
Poeta rozpoczyna akt twórczy nie od skupienia się na treści własnego
umysłu, lecz, jak to zaleca zen, od całkowitego „opróżnienia umysłu” i zwrócenia się na
zewnątrz, w czujnej, niezaangażowanej obecności. Właśnie wtedy świat ukazuje się w
swoim pełnym uposażeniu jakościowym, przejawiając właściwy sobie nastrój. To nie stan
umysłu zostaje więc wyrażony w postawie
mushin,
lecz – paradoksalnie – psychiczny stan
rzeczywistości, jest to nastrój wyrażony przez rzeczywistość w jakiś sposób wobec poety
zewnętrzną
Matsumi Szkoła Języka Japońskiego
www.matsumi.pl
2007 © Wszelkie prawa zastrzeżone
4
Bez odpowiedniego wyjaśnienia, czytelnik europejski mógłby porównać pustkę i nicość ze znaną
mu koncepcją nihilistyczną. "Cóż takiego oznacza nihilizm?
-
pisał Nietzsche w
Woli mocy
- oznacza, że
wartości wyższe zostały unieważnione. Brakuje odtąd celu. Brakuje odpowiedzi na pytanie: dokąd"
Podział świata na "rzeczywistość doczesną" i ideał, na sferę doskonałości i jej ziemskie odbicie, prowadzi
do negacji tego, co tu, i afirmacji tego, co w zaświatach. Gdy poszukiwanie ideału nie daje rezultatu,
okazuje się, że wszystko traci
sens i wartość. Doświadczamy braku absolutu; życie zaś już wcześniej
uznane zostało za nic nie warte. Człowiek w ten sposób staje samotny wobec poczucia bezsensu samego
siebie
i całego wszechświata.
Porównanie więc wydaje się być zupełnie nieadekwatnym po dokładniejszej analizie.
Mushin
jest
pewnym rodzajem „bezemocjonalności”, „niemyślenia”, jest jednak dostępny jedynie przez moment,
umożliwiający wyzbycie się
ego
i wejście w samą istotę przedmiotu. W takiej właśnie chwili możliwe
jest napisanie haiku. Daisetz T. Suzuki porównuje ów stan umysłu do swobodnego przepływu wody w
potoku, wypełniającej wszelkie możliwe napotkane miejsca. Osiągnięcie stanu wyzbycia się myśli, a co
za tym idzie własnego
ego
nie jest rzeczą łatwą, jednakże nie jest niemożliwe
11
. Ponownie można
wskazać pewne podobieństwa między mistycznym a nihilistycznym poszukiwaniem ideału wraz z
negac
ją „świata doczesnego” – podobieństwa te są jednak jedynie powierzchowne.
zykładowe figury retoryczne, charakterystyczne dla
japońskiego
haiku
, nieznane w europejskim kręgu kulturowym, które mogą wydać się problematyczne,
Z tego też powodu przedstawię trzy pr
niezro
zumiał
e i przez to mylnie zinterpretowane.
Wabi
೥͘Ε͵toshi kurenu / The year draws to its close; / Rok chyli się ku
ּணͯ૲᯷kasa kite waraji / I am still wearing / ko cowi; ja nadal
ń
͸͖ͳ͕Βhakinagara / My
kasa
and straw sandals
12
/ w kapeluszu i sandałach
Wabi
ʢဧͼʣoznacza ubóstwo. Nie-posiadanie umożliwia oderwanie się od rzeczy doczesnych –
bogactwa, władzy, reputacji. W Japonii, pomimo silnej westernizacji i zmiany stylu społe
czeństwa na
Matsumi Szkoła Języka Japońskiego
www.matsumi.pl
2007 © Wszelkie prawa zastrzeżone
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gdziejesc.keep.pl