Harlequin na Życzenie 32 - Podwójny uśmiech 02 (Winters Rebecca - Zakochane bliźniaczki 02 - Za głosem serca), ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Rebecca WintersZa głosemsercaROZDZIAŁ PIERWSZY- Faktycznie jest przystojny jak sam diabeł. To jednak wcale nieznaczy,żemasz mu pomagać w rozwiązywaniu jego problemów.Przed wyjściem sama mu zmierzę ciśnienie.Riley Garrow leżał przykuty dołóżkaw szpitaluŚwiętegoStefana i liczył minuty, czekając na Barta Adamsa.W ciągu ostatnich dwóch miesięcy w szpitalnym pokojupojawiło się wielu znajomych i kolegów, lecz najbardziejniezawodnym gościem, a zarazem jedynymłącznikiemzeświatemzewnętrznym był właśnie Bart, najbliższy przyjaciel jego nieżyjącegoojca.Głos, który dobiegał z korytarza, nie należał jednak do Barta,lecz do siostry Franceski. Riley domyślał się, czemu przełożonapielęgniarek mówi tak głośno. Bez wątpienia chciała mieć pewność,żejej słowa dotarły do uszu pacjenta.Od pierwszego spotkania prowadzili ze sobą walkę. Mimospecjalizacji z psychiatrii siostra Franceska nie potrafiła rozgryźćRileya, ani - jak to określała - dotrzeć w głąb jego skomplikowanejpsychiki. To, co pokazywałświatu,było według niej zaledwiezewnętrzną powłoką, spód której jego zraniona dusza na próżnowołała o pomoc.Uwielbiał się z nią droczyć, kiedy zaczynała ten swójpsychologiczny bełkot. Zresztą nie miał nic do roboty, więc1adnacssuolAnulaprowokowanie zakonnicy znakomicie urozmaicało wlokące się bezkońca godziny.- No, no - mówił, machając palcem. - Więcej opanowania,siostro. Proszę nie zapominać,żetrzeba dawać przykład młodszymzakonnicom.W takich momentach widział, jak w jej brązowych oczachpojawia się najpierw oburzenie, a potem nagana.- Naprawdę trudno z panem wytrzymać, panie Garrow -mruczała pod nosem i zniechęcona opuszczała pokój.- Powtarzały mi to wszystkie kobiety, które przewinęły się przezmojełóżko- wołał wtedy za nią, wybuchając głośnymśmiechem.Słyszał, jak przed zejściem z dyżuru wydaje polecenia nocnejzmianie. Po ośmiu tygodniach pobytu w szpitalu, gdzie specjaliści odchirurgii plastycznej przeszczepili mu skórę z nogi na policzek, znałjuż grafik wszystkich pielęgniarek.Niestety, do jego pokoju wchodziły wyłącznie zakonnice.Domyślał się,żeto robota siostry Franceski. Niemożliwe przecież,żebyakurat w Santa Monica w Kalifornii nie było innych dziewczynprócz tych, które postanowiłyślubowaćczystość!- Sześćdziesiąt dni bez kobiety! - biadolił. - Nic dziwnego,żenamyśl o wydostaniu się stąd, niemal się oblizuję.- Pańskie marzenia wreszcie się ziszczą. - Siostra Franceskawyglądała tego wieczoru jak uosobienie spokoju. -NajwidoczniejNiebiosa wysłuchały pańskich modłów, panie Garrow.2adnacssuolAnula- Nie wiedziałem,żesłuchają tam takich jak ja - uśmiechnął sięszeroko.- Widać zrobiono dla pana wyjątek. Podejrzewam,żegłównie zpowodu wszystkich sióstr odŚwiętegoStefana, które za każdymrazem, kiedy muszą wejść do pana pokoju, padają na kolana.- Wszystkie? - Riley uniósł jedną czarną brew. - Czy przesadanie jest grzechem, siostro?Nie reagując na zaczepkę, zabrała się za mierzenie ciśnienia.- Doktor Diazzo powiadomił mnie po obchodzie,żejutro ranozostanie pan wypisany - powiedziała spokojnie.- No, wreszcie sprawiła mi siostra przyjemność.- I pan to przyznaje? Przynajmniej raz czuję się pokonana- odrzekła, unosząc brwi.- Niech tylko siostra nie wbije się w pychę, bo to możekosztować kilka dodatkowych zdrowasiek. Zapewne zechce siostrasprawdzić, czy pozbywacie się mnie na dobre.- Raczej nie. Po tym piekle, które z panem przeszłyśmy,zamierzam wymknąć się na trochę.- Gdzie zakonnice spędzają urlop? - zainteresował się.- Wracam do klasztoru. Chcę tam nabrać sił i pomedytować. Poośmiu tygodniach opieki nad panem należy mi się trochę wytchnienia.Riley zachichotał.- Podobno siostra jest zwolenniczką Tomasza z Akwinu. Napewno byłby dumny z siostry. Pracuje siostra w szpitalu, niesie ulgę3adnacssuolAnulachorym, głosi czystość i pokój, nawraca pogan - wyliczał drwiącymtonem. - Mnie bardziej przypadł do gustu Franciszek z Asyżu.- Nic dziwnego. Pewno, podobnie jak on, brał pan udział wniejednej burdzie ulicznej, zwalając wszystko na nieszczęśliwedzieciństwo.- Czy siostra wie,żesiedziałem w więzieniu w Perugii?- Nie zaskoczy mnie nic, co pana dotyczy. Niestety, panieGarrow. Na tym kończą się podobieństwa między panem aświętymFranciszkiem. U niego po uwięzieniu dokonała się duchowaprzemiana - odparła, składając ciśnieniomierz.Czy mu się zdawało, czy faktycznie dostrzegł w jej wzrokuniepokój? Tak samo wyglądały oczy Mitry, gdy się o niego martwiła.- Siostro, ja nie umieram, tylko wychodzę ze szpitala.Pozbawiłem siostrę szans na wysłuchanie mojej spowiedzi, ale za toprzygotowałem prezent.- Zakonnicom nie wolno przyjmować...- Proszę oszczędzić mi kazań - przerwał niecierpliwie. - Myślę,żeten podarek siostra przyjmie.Nie zareagowała. Powoli postawiła na szafce przyłóżkudzbanekwody z lodem. Riley dobrze wiedział,żezdołał ją zaintrygować.- Nie pyta siostra, co to takiego? No tak... Ciekawość topierwszy stopień do piekła. W takim razie sam powiem. Przekazałemwaszemu klasztorowi darowiznę.Pochyliła głowę, kiedy dotarł do niej sens słów.4adnacssuolAnula
[ Pobierz całość w formacie PDF ]